Zobaczyłam.............. Nataniela. Momentalnie zdrętwiałam i wyszłam z basemu
-Ej nie uciekaj, nie chce ci nic zrobić, przyszedłem porozmawiać-powiedział
-A skąd mam mieć pewność że nic mi nie grozi?-zapytałam wystraszona
-Przysięgam
-Dobra co cie tu sprowadza?
-No już mówiłem chciałem z tobą porozmawiać-powiedział
-O czyyym??-zapytałam owijając się recznikiem
-Chciałem Cie przeprosić za wszystko co ci zrobiłem-powiedział-To tyle ja już pójdę pa-powiedział i poszedł
-Pa
Weszłam do domu wytarłam ostatnie krople i usiadłam przed telewizorem. Do godziny 16. Moja mama przyszła z pracy iii jeszcze do 18 z nią rozmawiałam. Później poszłam do swojego pokoju. Rzuciłam się na łóżko ii włączyłam laptopa. Weszłam na gg i zobaczyłam wiaddomosc od Agnieszki..
-Siemka-napisała
-Nooo heej
-Co tam u Cb?
-Fajnie a u cb?
-Nooooo zajebiscie poznałam przystojnego Kamila no i sie umówiliśmy na spotkanie
-Aha, no to fajnie,
-Nooom ale boje sie
-Czegoo?
-No bo ja nie lubie sie spotykać sam na sam z chłopakami
-Poszłabym z tobą, ale jestem daleko,
-No taak, szkoda
-Noo, ale zdasz mi relacje jak było
-Spoko, ja juz musze isc przepraszam
-No papapapa do jutra :*-napisałam
Weszłam na twittera i napisałam tweeta ,,Nie sądziłam że kiedykolwiek mnie przeprosisz za to co mi zrobiłeś''. Wylogowałam się i wyłączyłam laptopa. Wziełam piżamke i poszłam do łazienki się umyć. Włączyłam radio w kabinie prysznicowej i akurat leciała piosenka All Around The World Justina . zaczełam skakać śpiewać tańczyć, wszystko naraz. Weszłam pod prysznic i odkręciłam wode. Umyłam się moim brzoskwiniowym żelem pod prysznic. Wyszłam wytarłam sie i ubrałam . Weszłam do pokoju i zaczełam przeglądać zdjećia z dzieciństwa.. Słodka byłam. położyłam się do łóżka i zasnełam.*Siedze sobie na plaży, i patrze się na zachodzące slońce, nagle ktoś mnie łapie za nadgarstek i ciągnie w kierunku lasu. Zaczełam krzyczeć ale nikt mnie nie słyszał. Chłopak rzucił mnie na ziemie ii usiadł koło mnie. Zaczął zdejmować ze mnie moje uubrania. Dotykał mnie wszędzie, już miaało do czegoś dojść*
-Booooże to tylko seen-powiedziałam cała mokra od potu
Wstałam z łóżka i poszłam do łazienki. Zdjęłam piżamke iii umyłam się. Ubrałam sie w toooo i zeszłam na dół na śniadanie.
-Siemka mamuś, jest coś na śniadanie??
-Hej, już ci zrobie poczekaj chwile.
Poszłam do salonu i włączyłam telewizooor... Po jakimś czasie mama przyniosła mii gofry
-Dzięki mamuś pyszne było-powiedzialam odkładając talerz na swoje miejsce...
*Weronika*
-Ciekawe co u Kacpra -pomyślalam gdy sie obudziłam,wyjełąm telefon spod poduszki i wybrałam numer do niego
-Haloo?
-Siemka tu Weronika
-No hej
-Spotkamy się dzisiaj?? Poszlibyśmy na basen może?
-No spoko to około 12 bede po ciebie
-Okej-powiedziałam i się rozłączyłam.
Wstałam z łóżka i poszłam do szafy wybrac ciuchy ubrrałam się i zjdałam sniadanie. Wrociłam do pokoju i spakowałam potrzebne rzeczy na basen. Zeszłam na dół i usiadłam na sofie, włączyłam telewizor. Słuchałam eski ii leciała piosenka One Direction-One Way Or Another. Zaczełam śpiewać na całe gardło. Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Wyłączyłam telewizor zabrałam torebke klucze i wyszłam z domu.
-Siemka-pocałowałam go w policzek
-No hej chodz idziemy Seba nas zawiezie
-On ma prawko??
-Niee-powiedział i pokazał rządek bialutkich ząbków
-Boje się was
-Noo weeeź-powiedział przytulając mnie-Wsiadaj
Dojechaliśmy pod basen bez żadnych koplikacji. Wysiadliśmy i weszliśmy do środka. Zapłaciliśmy za karnety i poszliśmy się przebrać, ubrałam swoj stroj i wyszłam z szatni. Nie widziałam nigdzie Kacpra ale słyszałam gwizdy chłopaków. Odwróciłam się i zobaczyłam grupke chłopaków którzy zaczeli poryszać biodrami tak jak byy im czegoś brakowało. Naszczęście przyszedł Kacper. Weszliśmy do basenu i zaczeliśmy pływać. Nagle poczułam że ktoś mnie wciąga pod wode... Kacper wciągnął mnie pod wode i pocałował. Wyszliśmy z basenu i poszliśmy na zjeżdżalnie. Zjechaliśmy pare razy i musieliśmy juz iśc do domu. Weszłam do przebieralni ubrałam suche ciuchy ii wyszłam żeby wysuszyć włosy... Wtedy zobaczyłam Kacpra gadającego z jakąś laską. Wkurzyłam sie i wybiegłam z tamtąd... W drodze do domu ani raz do mnie nie zadzwonił... Nie szłam do domu bo wiem że pewnie by tam przyszedł dlatego poszłam do Klaudii.
*Klaudia*
Siedziałam w ogrodzie i nagle usłyszałam Tofika jak szczeka, poszłam przed dom i zobaczyła Weronike
-Siemka, moge wejść-zapytała
-Siemkaaa no jasne wchodz-powiedziałam otwierając jej bramke.
-Kacper to dupek wiesz...
-Czemu tak sądzisz?
-Dzisiaj byłam z nim na basenie i świetnie sie bawiliśmy...-przerwała
-I temu nazywasz go dupkiem??
-Niee, później gdy wyszłam z przebieralni zobaczyłam go gadającego z jakąś laską, i nawet nie zauważył jak z tamtąd wyszłam
-Troche przesadził, ale może pogadaj z nim
-Nie wiem może później
-Chodź za dom bo nie chce gadac przy bramie.
Poszłyśmy do ogrodu i ja poszłam się przebrać w strój... Moich rodziców nie było w domu więc zrobiłam drinki... Poszłyśmy z Weroniką do basenu iii opalałyśmy się rozmawiając
-Tooooofiiiiikk zamknij ryyja-nawrzeszczałam na psa ale on sie nie zamknął...
Wkurzyłam się i wyszłam z basenuu. Poszłam przed dom i zobaczyłam tam Kacpra
-Siema, jest tu może Weronika?-zapytał
-Hej nie ma a co??
-No bo byliśmy na basenie i ona poszła bez słowa
-Nie nie ma jej
- No okej a wpuścisz mnie do środka?
-Może lepiej nie
-Noo weź mnie wpuść-powiedział popychając bramke prawie mnie uderzając nią
-Uważaj troche debilu, wyjdz z mojego ogrodu już.
*Weronika*
Zostałam sama w basenie bo Klaudia poszłą zobaczyc czemy Tofik szczeka. Wyszłam z basenu i poszłam przed dom. Zobaczyłam tam Kacpra kłucącego się z Klaudią
-Oooo a jednak tu jest i co kłamiesz że jej u cb nie ma??
-Dla jej dobra to powiedziałam-odpowiedziałą Klaudia
-Prosze was nie kłóććie się, Kacper wyjdź zostaw mnie w spokoju
-Ale Weronika...-nie dokończył
-Wyjdż nie chce cie widziec
Kacper poszedł, a ja z Klaudia poszłyśmy do jej pokoju. Włączyliśmy laptopa iii oglądaliśmy nasz ukochany film ,,Now is good''.. Jak zwykle ryczałyśmy... Nagle na ekranie pojawił się napisz ,,Justinek dzwoni''
-Odebrać czy nie?-zapytałam Klaudii
-Odbierz pogadamy na chwile
*Klaudia* Oglądałyśmy film gdy nagle na ekranie pojawił sie napisa ,,Justinek dzwoni''. Odebrałyśmy
-Siemka misia-powiedział swoim słodkim akcentem
-No hejoo
-Jak taam?
-Nuudno ale jest spoko a u cb?
-No faajnie tęsknie za tb
-No ja za tb też
-A ze mna sie nie przywitasz-wtrąciła sie Weronika
-No siemka Wercia
-No hej hej
-Ej sorry dziewczyny ale musze kończyć bo Kenny coś chce
-No spoko kiedy indziej pogadamy papa-powiedziałam i posłałam mu buziaka
-No no papapa
Rozłączyłyśmy się i zaproponowałam Weronice żeby u mnie spała. Ona poszła się pierwsza myć a ja robiłam coś do jedzenia w kuchni. Nagle ktoś zadzwonił do drzwi. Podeszłam do nich i otworzyłam je. Przed drzwiami zobaczyłam.......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz